20°   dziś 20°   jutro
Czwartek, 02 maja Zygmunt, Atanazy, Anatol, Longina, Tola

Kolejny rekord - borowik o wadze 2,1 kg!

Opublikowano 07.09.2014 07:37:05 Zaktualizowano 05.09.2018 07:58:17 pan

Pisarzowa. Z pięknym borowikiem, ważącym aż 2,1 kilograma, wrócił z grzybobrania mieszkaniec Pisarzowej Jacek Kowalski. Tym samym pobił swój rekord, ustanowiony w czerwcu, gdy znalazł prawdziwka o wadze ponad 1,5 kilograma. Jaki jest sposób na tak udane grzybobranie? Nic skomplikowanego – jak mówi Pan Jacek, trzeba iść do lasu i dobrze się rozglądać.

Pan Jacek Kowalski, mieszkaniec Pisarzowej, może pochwalić się kolejnym rekordem. W czerwcu, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzybobrań, informowaliśmy o ważącym ponad 1,5 kilograma borowiku, którego udało mu się znaleźć.

Tym razem grzybobranie w wykonaniu Pana Jacka było jeszcze bardziej udane. Na początku września mężczyźnie udało się odnaleźć w lesie okaz grzyba ważący 2,1 kilograma! Grzyb był nie tylko ogromny, ale i zdrowy. - To aż dziwne, że wśród mniejszych grzybów zdarza się mnóstwo robaczywych, a ten się uchował - mówi.

Co ciekawe, Pan Jacek wcale nie szuka takich okazów daleko. Na grzybobranie nigdy nie wyjeżdża, a znajduje je praktycznie w tym samym miejscu, na terenie swojej miejscowości. Jaki jest jego sposób na udane grzybobranie? Nic skomplikowanego – jak mówi, wystarczy iść do lasu i dobrze się rozejrzeć.

- Ten okaz zauważyłem dosłownie kilka metrów od miejsca, w którym poprzednio znalazłem dużego prawdziwka - mówi Pan Jacek. - Naprawdę, nie wiem jak niektórzy to robią, że nie zauważają takich grzybów: dookoła tego miejsca wszystko zebrali, a nie widzieli tego olbrzyma za krzakiem - dziwi się. - A ja przecież jestem już po pięćdziesiątce, więc wzrok mam już kiepski - żartuje.

Jak dodaje, żadnego znaczenia nie ma pora, w jakiej wybieramy się na grzybobranie. - Grzyby rosną dla wszystkich. Można przejść tą samą ścieżką nawet 10 minut po przejściu kilku grzybiarzy, a i tak coś się znajdzie - mówi.

Wszystkim grzybiarzom przypominamy jednak o zachowaniu ostrożności. Ze względu na swoje walory smakowe grzyby znajdują szerokie zastosowanie w polskiej kuchni. Przyrządzamy je na ciepło, suszymy, marynujemy i stosujemy jako przyprawy. Jedzenie grzybów niesie jednak za sobą także duże zagrożenie dla zdrowia i życia: zawarte w niektórych grzybach substancje należą do jednych z najsilniejszych trucizn występujących w przyrodzie. Co roku w Polsce odnotowuje się przypadki zatruć, często nawet śmiertelnych.

By ustrzec się przed tragiczną w skutkach pomyłką, należy:

- Nauczyć się rozróżniać i dobrze rozpoznawać różne gatunki grzybów. 

- Zbierać tylko te dobrze znane, delikatnie wykręcając z podłoża w całości. W ten sposób oszczędzamy grzybnię, a sobie dajemy szansę dostrzeżenia najbardziej charakterystycznych cech występujących na trzonie grzyba.

- Nigdy nie ścinać samych kapeluszy - są bardzo trudne do rozpoznania.

- Zbierać tylko młode, dobrze wyrośnięte owocniki. Zbyt małe nie wykształciły jeszcze cech charakterystycznych do rozpoznania, natomiast stare, podobnie jak zepsute mięso, mogą spowodować zatrucie.

- Nie stosować sposobów ludowych dla oceny przydatności do spożycia. Ciemnienie cebuli czy czernienie srebrnej łyżeczki w obecności grzybów trujących to przesądy, które mogą okazać się tragiczne w skutkach.

- Nie oceniać grzybów po smaku. Gorzkie lub piekące są po prostu niejadalne, natomiast te śmiertelnie trujące mają miły zapach i bardzo dobry smak (zdaniem tych co przeżyli zatrucie).

- Zbierać tylko do przewiewnych koszy, nigdy do toreb foliowych - duża zawartość wody i enzymów powoduje szybkie zaparzanie i psucie.
- Kontrolować grzyby zebrane przez dzieci.
- Przygotowywać zaraz po powrocie z grzybobrania.

- Nie podawać potraw z grzybów małym dzieciom co najmniej do 5 roku życia, osobom starszym oraz chorującym na wątrobę i żołądek.

- Jeść z umiarem: grzyby są ciężko strawne, jednorazowa porcja to 100 - 200 gramów.

Komentarze (6)

konto usunięte
2014-09-07 08:31:42
0 0
Gratulacje Jacek przesyłają Góry Niższe ;-)
Odpowiedz
elvis29
2014-09-07 09:36:02
0 0
Gratulacje ale czy ten prawdziwek potem nadawal sie do spozycie?
Odpowiedz
bearchen
2014-09-07 17:18:21
0 0
Wow jaki piekny okaz. Gratuluje!
Na grzyby w takim razie tylko do Pisarzowej :).
Odpowiedz
misiek33
2014-09-07 18:46:56
0 0
zbyt dużo ostatnio zbierałem grzybów by uwierzyć ze te prezentowane nie sa robaczywe...
Odpowiedz
keyw
2014-09-07 23:20:59
0 0
na pewno robaczkowy ale jeakie to ma znaczenie ...Jackowi gratulujemy a na grzyby to nie do Pisarzowej :) wyzbieracie mi wszystko ...ponoć wysyp od czwartku :)...
Odpowiedz
ciekawy
2014-09-08 10:25:23
0 0
a w urzędach widziałem podobne grzyby, stare pryki w fotelach,ale przypominajce sromotniki????
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Kolejny rekord - borowik o wadze 2,1 kg!"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]