"Dziennik zarazy": pan Józek i pan Franek
Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który obecnie przebywa na domowej kwarantannie. Został nią objęty po powrocie z Ukrainy.
Dzień ósmy:
- o aplikacji, którą miała załatwić problem i odciążyć Policję złego słowa nie napiszę. Wystarczy zobaczyć oceny użytkowników i przeczytać ich opinie. W sklepie Play ocena 1,9 (w skali 1 - 5) ale może to typowy okres rozwojowy aplikacji i kolejne poprawki zniwelują błędy.
Dobra dość już smucenia i przejdźmy do tematów poważniejszych. Jako, że nie mam telewizji, a internet śmiga z prędkością emerytowanego ślimaka o pewnych rzeczach dowiaduję się w sposób absolutnie analogowy: a to słuchając kościelnych dzwonów, a to obserwując znaki dymne (choć w ten sposób to tylko mam wiedzę czym palą w piecach okoliczni mieszkańcy), a to słuchając - podsłuchując (niepotrzebne skreślić) sąsiadów dyskutujących na ławeczce pod moim oknem.
Zobacz również:

Jako, że pomiędzy ową ławką a ulicą jest żywopłot miejsce to jest dość dobrze zakamuflowane i spokojnie można usiąść i omówić nurtujące problemy cywilizacji wraz z przygodnym kolegą nie będąc rozpraszanym widokiem przejeżdżających samochodów, a w szczególności radiowozów. Moi sąsiedzi, niczym Niemcy w 1944 roku w Normadii, upodobali sobie takie osłonięte żywopłotami miejsca bowiem taka lokalizacja umożliwia w miarę bezstresową konsumpcję tak zwanych "małpek". Niewtajemniczonym dopowiem, że konsumpcja małpek to nie obgryzanie kości kapucynek czy młodych gorylątek, tylko picie alkoholu z takich malutkich buteleczek pojemności sto mililitrów.
Ad rem - w opisanym wyżej miejscu często przesiaduje śmietanka intelektualna całej ludzkości, creme de la creme umysłów renesansu, eksperci dziedzin nauk wszelakich czyli........... pan Józek i pan Franek.
Jakbym był kosmitą mającym natychmiast zdobyć całą wiedzę ludzkości z miejsca porwałbym Józka i Franka.
Czego ja już się dowiedziałem dzięki nim, a tu dodam, że siła ich głosów jest wprost proporcjonalna do ilości połkniętych małpek, natomiast dykcja niestety odwrotnie proporcjonalna. Tak więc, z reguły, jestem zrozumieć w stanie około trzydzieści procent ich dyskusji, a są to zawsze tematy bieżące i będące na tak zwanym topie informacyjnym.
Tak więc kilkanaście miesięcy temu obaj dokonali retrospektywnej symulacji wypadku z udziałem pewnego Seicento z pewną kolumną rządową. Wcześniej interlokutorzy owi przeprowadzili wieczorny panel dyskusyjny na temat terroryzmu światowego oraz kondycji militarnej ISIS. Polemizowali również wielokrotnie na tematy polityczne naszego kraju. W niewątpliwie ekspercki sposób zauważali i omawiali błędy dotyczące tak zwanego "wyjścia z progu" członków naszej reprezentacji skoczków narciarskich. Przykłady mógłbym mnożyć i mnożyć.
W dniu dzisiejszym, przysłuchując się rozmowie wymienionych wyżej, dowiedziałem się, że największym problemem świata jest spodziewany ale niczym nie uzasadniony wzrost cen małpek.
Niestety był to tylko początek dyskusji nagle zakończonej przez dzielnicowego, który zaskoczył moich sąsiadów niczym 82 Dywizja Powietrznodesantowa USA zaskoczyła Wehrmacht w 1944 roku lądując w Normandii znaczy w przypadku dzielnicowego podkradając się od tyłu ławki.
Może Cię zaciekawić
Czekają nas chmary komarów? Możliwy wzrost aktywności kleszczy
Obfite opady i temperatury przekraczające 20 st. C to – jak ocenił w rozmowie z PAP prof. Myczko z Katedry Zoologii UPP – warunki idealne do poj...
Czytaj więcejKarol Nawrocki na szczycie sondażu zaufania do polityków
Na pierwszym miejscu w lipcowym sondażu zaufania do polityków znalazł się Karol Nawrocki – wynika z opublikowanych w środę wyników badania pr...
Czytaj więcejPowodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło
W ostatnich dniach nad Polską przeszedł niż genueński. Doprowadził on lokalnie do intensywnych opadów deszczu, podtopień oraz postawienia w sta...
Czytaj więcejPogoda w Polsce zaczyna się powoli stabilizować
Strażacy pomagali likwidować skutki podtopień po burzach i intensywnych deszczach związanych z niżem genueńskim. IMGW podał, że niż odpowied...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Czekają nas chmary komarów? Możliwy wzrost aktywności kleszczy
- Karol Nawrocki na szczycie sondażu zaufania do polityków
- Powodzie błyskawiczne powodują, że z niepozornej rzeczki robi się piekło
- Pogoda w Polsce zaczyna się powoli stabilizować
- Dziś środa, 30 lipca. Kartka z kalendarza oraz w kraju i na świecie
Komentarze (4)
ORMO zostało zdelegalizowane, a jednak policjant
wiedział gdzie-kiedy i jak, ma zaskoczyć smakoszy małpek. :)
/ A na drzewach zamiast liści, będą wisieć DONOSICIELE. /