Upamiętnili dzieci holocaustu
Nowy Sącz. Anna Grygiel-Huryn, jedno ze szczęśliwie ocalonych dzieci holocaustu, na cmentarzu żydowskim opowiadała dziś uczniom Gimnazjum Akademickiego im. Bolesława Chrobrego o czasach, które nie powinny się wydarzyć.
Okazją do spotkania ze świadkiem tragedii drugiej wojny światowej był realizowany przez sądecką szkołę międzynarodowy projekt „Krokus”. Gimnazjaliści zasadzili przy pomniku ofiar hitlerowskiego barbarzyństwa żółte krokusy przysłane z Irlandii przez Irlandzkie Towarzystwo Wiedzy o Holocauście. W ten sposób, przed zbliżającym się Świętem Zmarłych, uczcili pamięć poległych w czasie drugiej wojny światowej sądeczan – Polaków i Żydów.
- To miejsce mieści w sobie szczątki społeczności, która współtworzyła historię Nowego Sącza przed drugą wojną światową. W 30-tysięcznym Nowym Sączu mieszkało 10 tys. osób narodowości żydowskiej. Byli członkami rady miasta, pełnili odpowiedzialne funkcje, tworzyli klimat ulic, szkół, urzędów. Dzisiaj pozostało ich niewielu. Przyjeżdżają w sędziwym wieku raz na jakiś czas, żeby oddać hołd tym, których wśród nas już nie ma – mówił na cmentarzu żydowskim Bogusław Kołcz, dyrektor szkoły, witając przy tym sądeczankę Annę Grygiel-Huryn, która jest ocalonym dzieckiem Holocaustu. Urodziła się w 1942 roku w getcie w Zakliczynie. Kilku osobom z jej rodziny udało się stamtąd wydostać. Znaleźli schronienie u Polaków. Przez trzy lata żyli w ziemiance pod szopą, stojącą w lesie.
- Niemcy tam nie przychodzili, bo bali się partyzantów – wspomina pani Anna. – W tej ziemiance żyliśmy przez trzy lata w 14 osób, w tym dwoje niemowląt - ja i moja kuzynka. Życie zawdzięczamy dobrym Polakom, których nawet nie znaliśmy, nawet nie byli naszymi sąsiadami, a mimo to z narażeniem życia opiekowali się nami.
Po trzech latach po raz pierwszy zobaczyła słońce. Dziś - jak mówi - powraca do niej „syndrom piwniczny”. Boi się ciemności, ciszy.
- Nikomu nie życzę takich doświadczeń – mówiła młodzieży. – Kiedy wyszłam na wolność z tej piwnicy wyglądałam jak karykatura dziecka, zezowata, pokrzywiona. Nie wierzono, że coś ze mnie jeszcze wyrośnie.
Pani Anna powróciła do Nowego Sącza. Będąc już dorosła postanowiła nie wyjeżdżać do Izraela, a pozostać w mieście, by dawać świadectwo czasom, które nigdy więcej nie powinny się powtórzyć, i historii miejsca, które kiedyś dawało szansę współistnienia obu narodów.
Zasadzone przez nią i gimnazjalistów krokusy są symbolem dzieci pomordowanych podczas drugiej wojny światowej, ale i tych cudownie ocalonych.
- Żółty kolor był kolorem gwiazdy Dawida, którą nosili Żydzi na terenie całej Europy. W Polsce miała ona kolor niebieski, ale Polska była krajem szczególnie udręczonym jeśli chodzi o Holocaust. Te cebulki krokusów są pamięcią o ponad1,5 mln dzieciach, które zginęły podczas drugiej wojny światowej – wyjaśnia Kołcz. - Krokusy mają jeszcze jeden symboliczny wymiar - to kwiaty, które próbują przetrwać zimę i jako pierwsze rozkwitają na wiosnę. Część dzieci przeżyło tę zimę i mogło wiosną rozpocząć nowe życie.
Może Cię zaciekawić
Policja poszukuje zaginionego mężczyzny
Z informacji uzyskanych od rodziny zaginionego wynika, że mężczyzna leczy się na chorobę alzheimer i nadciśnienie. Wymaga stałej opieki oraz pr...
Czytaj więcejPrzetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
Pod koniec stycznia zarządca infrastruktury PKP-PLK poinformował, że na sfinansowanie zamówienia podstawowego zamierza przeznaczyć 206 640 2...
Czytaj więcejPierwsza dymisja. Będzie kandydował do PE
- Nadchodzące wybory są jednymi z najważniejszych w historii Polski powojennej, mimo że są to wybory do Europarlamentu, a więc wydawałoby ...
Czytaj więcejZarzut usiłowania zabójstwa dla 19-latka, który na skwerze dusił i bił 17-latkę
Do brutalnego ataku na nastolatkę doszło w piątek. Wtedy oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na skwerze przed ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
- Policja poszukuje zaginionego mężczyzny
- Przetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
- Pierwsza dymisja. Będzie kandydował do PE
- Zarzut usiłowania zabójstwa dla 19-latka, który na skwerze dusił i bił 17-latkę
- Prezes PiS: Kamiński i Wąsik znajdą się na listach do PE
Komentarze (0)