10°   dziś 10°   jutro
Sobota, 20 kwietnia Czesław, Agnieszka, Marian, Czech

W Polsce mamy do czynienia z prywatyzacją religii, a nie laicyzacją

Opublikowano 25.12.2019 05:05:00 top
6 5596

Socjologowie uważali w latach 90., że Polska się zlaicyzuje podobnie jak np. Czechy. Tak się jednak nie stało. W Polsce mamy do czynienia raczej z prywatyzacją religii, czyli wybierania z niej tylko pewnych wartości, a nie laicyzacją społeczeństwa. Dowodem na to są wciąż tradycyjnie obchodzone święta Bożego Narodzenia - uważa socjolog prof. Tomasz Szlendak.

Zdaniem socjologa z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Tomasza Szlendaka w Polsce nadal mamy do czynienia - jak to określił - z "Christmas", a nie z "Holidays". "To nie są wakacje, ale to jest właśnie moment specyficzny w roku, który nawet osoby niereligijne kojarzą z rytuałem chrześcijańskim czy rytuałem katolickim" - powiedział.

Przypomniał, że badacze jeszcze w latach 90. sądzili, że Polska zlaicyzuje się podobnie, jak sąsiednie Niemcy czy Czechy.

"Niektórzy przepowiadali, że będzie tak, jak w Czechach, gdzie ponad 80 proc. Czechów nie należy do żadnego kościoła, a już z całą pewnością nie do katolickiego. Tak się nie stało" - opowiada. Według niego w Polsce mamy do czynienia nadal z silnym przywiązaniem w dużej mierze do konserwatywnego systemu wartości, który jest związany z Kościołem katolickim, nawet jeśli nie wszyscy uczestniczą w coniedzielnej mszy.

Zobacz również:

"Raczej w Polsce mamy do czynienia z prywatyzacją religii niż z laicyzacją" - uważa socjolog. Jak wyjaśnił, wiara w osobowego Boga nie odchodzi w zapomnienie, ale Polacy wybierają sobie takie wartości chrześcijańskie, które aktualnie pasują do ich życia, a odrzucają takie, które im nie pasują. "Nie bierzemy wszystkich tych wartości w pakiecie" - dodał.

Socjolog prognozuje, że za kilka lub kilkanaście lat coraz mniej osób będzie pamiętać, jakie jest źródło świąt Bożego Narodzenia.

"Można spokojnie zakładać, że takie nisze przekonanych katolików czy przekonanych chrześcijan - bardzo duże 300, 400 tysięczne, może milionowe - będą celebrować te święta w sposób niezwykle tradycyjny, jeszcze bardziej powrócą do źródeł, ale większość będzie celebrować te święta w oderwaniu od chrześcijańskiego czy katolickiego ich źródła" - powiedział prof. Szlendak.

Zastrzegł przy tym, że można też przewidywać coś odmiennego - powrót do typowego celebrowania świąt. "Być może nastąpi pewien odwrót od tego komercyjnego chaosu świąt, z którym dzisiaj mamy do czynienia, w kierunku bardziej tradycyjnej wersji ich obchodzenia. Już są zresztą sygnały takiego sposobu postępowania" - podsumował naukowiec.


(Źródło: PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski)


Komentarze (6)

vojteh80
2019-12-25 08:11:38
0 7
Powiedział co wiedział. Albo na dwoje babka wróżyła. Jak sobie wychowamy przyszłe pokolenia tak będziemy mieć. I to wcale nie chodzi tylko o wiarę. Również o stosunek do osób starszych, rodziców czy nauczycieli. Po co próbować się dogadać z mężem lub żoną, pewnie lepiej wziąć rozwód, bo łatwiej, bo tak robią w filmach czy serialach.
Odpowiedz
konto usunięte
2019-12-25 10:10:37
1 6
Ludzie potrzebują jakiegoś trwałego oparcia. Może to i uproszczenie ale religia katolicka jako system wartości i relacji międzyludzkich na przestrzeni czasów się sprawdziła. Problemem ostatnich czasów jest zero jedynkowa ocena wszystkiego, religii i siebie też. Dlatego popełniając jakikolwiek błąd jesteśmy stawiani jako wróg i sami tą ocenę podtrzymujemy. Rośnie liczba ludzi którzy nie przyznają się do popełnionego błędu za żadną cenę i walczą ze wszystkimi. Po co? Wystarczy przyznać się do winy WYSPOWIADAĆ.
Odpowiedz
zabawny
2019-12-25 13:26:10
1 3

DWA RAZY CZYTAM, nadal nie wiem czy pan prof. Tomasz Szlendak się cieszy, czy martwi. :)
Odpowiedz
lim
2019-12-25 17:03:02
4 1
west oprzyj sie o sciane bo kler to marne wsparcie
Odpowiedz
pacho
2019-12-25 17:27:53
1 2
@zabawny
może dlatego, że opisuje sytuacje i stara się to robić obiektywnie, tytuł naukowy powinien właśnie do tego zobowiązywać
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"W Polsce mamy do czynienia z prywatyzacją religii, a nie laicyzacją"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]