4°   dziś 9°   jutro
Wtorek, 19 marca Józef, Bogdan, Aleksandryna

Obserwujemy bardzo intensywną suszę atmosferyczną i rolniczą

Opublikowano 26.01.2020 00:26:00 top
11 47771

Najnowsze badania wskazują na niską wilgotność gleby i bardzo intensywną suszę atmosferyczną i rolniczą - wskazują Wody Polskie. Jak podkreślono, jeżeli nie zacznie padać, wiosną będzie tak samo.

Wody Polskie na swojej stronie internetowej przedstawiły najnowsze dane nt. zagrożenia suszą w Polsce. Zostały one opracowane na podstawie danych pomiarowych i satelitarnych, które zostały przygotowane na potrzeby opracowywanego pierwszego w kraju planu przeciwdziałania skutkom suszy (konsultacje mają zakończyć się 15 lutego br.). Resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej (MGMiŻŚ) informował w połowie ub.r., że taki plan ma być gotowy do końca 2020 roku.

Przedsiębiorstwo wyjaśniło, że występuje kilka typów susz: atmosferyczna, rolnicza, hydrologiczna (dotyczy wód powierzchniowych) oraz hydrogeologiczna (dotyczy wód podziemnych).

W 2019 roku najbardziej dotkliwym rodzajem suszy, jaki był obserwowany w Polsce, była susza rolnicza. Jak zauważono na początku nowego roku nie jest lepiej.

Zobacz również:

"Najnowsze dane wskaźnika wilgotności gleby dla stycznia 2020 roku wskazują na niską wilgotność gleby – poniżej 40 proc., a miejscami nawet poniżej 35 proc. Przyczyną przede wszystkim jest brak opadów – bezśnieżna i sucha, a przy tym ciepła zima – uniemożliwia odbudowę wilgoci w glebie. Obecnie na obszarze Kujaw, województwa zachodniopomorskiego poprzez województwo pomorskie, wielkopolskie oraz na połowie obszaru regionu łódzkiego, jak również warmińsko-mazurskiego, dane wskazują na bardzo intensywną suszę atmosferyczną i rolniczą" - poinformowano.

Na taką sytuację wpływ ma brak opadów, bezśnieżna, sucha i ciepła zima. Wody Polskie zauważyły, że jeżeli sytuacja się nie poprawi, tzn. nie zacznie intensywnie padać, to susza występować będzie również na wiosnę.

Wody Polskie zwracają uwagę, że takim zjawiskom jak susza i powódź towarzyszy cykliczność. "Od setek lat obserwowane i odnotowywane są okresy z intensywnymi opadami oraz okresy suszy. Istnieje przypuszczenie, że zjawiska te mogą być powiązane z aktywnością słoneczną, która ma wpływ na tworzenie się chmur w atmosferze. Natomiast intensywność skutków suszy – to efekt zarówno deficytów opadu, jak również istniejących warunków do retencji wody, w tym użytkowania terenu, stosowanych praktyk rolniczych, korzystania z zasobów wodnych, itp." - dodano.

W Polsce obecnie gromadzimy i przetrzymujemy przez dłuższy czas ok. 4 mld m sześc. wody, co stanowi ok. 6,5 proc. objętości średniorocznego odpływu rzecznego. Na całkowity odpływ rzeczny składa się woda dostarczana do koryta rzeki, m.in. w wyniku opadów czy topnienia śniegu. Zgodnie z planem podniesienia retencji ten współczynnik ma być dwukrotnie wyższy i wynieść ok. 15 proc. Inwestycje m.in. w duże i małe zbiorniki retencyjne mają kosztować w ciągu kilku lat 14 mld zł. Zbiorniki te mają być też wielofunkcyjne, czyli aby mogły przyjmować nadmiar wody w czasie powodzi i spuszczać ją w razie suszy. 

(Źródło: Nauka w Polsce - PAP/Michał Boroń)

Komentarze (11)

Oserwator
2020-01-26 07:09:36
0 2
Nie potrafimy jeszcze wyprodukowac sztucznego deszczu, wiec zrobmy wszystko, aby tzw. "burzowka" nie trafiala do wybetonowanych koryt potokow i rzek, lecz pozostawala w ziemi. Specjalisci od prawa budowlanego i gospodarki wodnej niech niech przedstawia jakies propozycje w tym zakresie.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-01-26 08:02:22
0 1
Od jakiegoś czasu proponują. Nie możesz spuścić rynny do rowu ale do zbiornika. Tylko kto to robi?
Odpowiedz
WSI
2020-01-26 08:30:10
0 4
Susza to coraz większą zmora nie tylko rolników lecz wszystkich ludzi bo nie dość ze wody brak to jeszcze żywności mniej a co za tym idzie wyższe ceny szczególnie jeżeli chodzi o warzywa i jarzyny. W naszym Powiecie jest trudny teren jeżeli chodzi o dostępność wody ale były lata kiedy kiedy UE dawała na Wodociągi i Kanalizacje bo z tego co się orientuje to teraz idą raczej w odnawialne źródła energii wiec te Gminy które nie skorzystały są teraz w d..e bo własnych srodkow może braknac na wodociagi by zaopatrzyc mieszkańców w wodę a TO SĄ ZADANIA GMINY. W różnych Gminach jest różnie a Gmina Jodłownik jak wygląda na tym tle ??? Tragedia ??? Niewykorzystany czas ??? Czy to się da nadrobić biorąc pod uwagę zadłużenie Gminy ??? Było tu o wodociagu na Sadku i na jego przykładzie widać jak wygląda sytuacja bo został założony przez ludzi w 2011 roku i szumnie Wójt ludziom obiecywał , teraz mamy 2020 i czy ktoś ma Wode z tego Wodociągu ??? NIE!!! Wójt dużo mówił o wspólnym projekcie trzech Gmin : Jodłownik , Raciechowice , Łapanów i czy wyszło coś z tego ??? Czy obiecywanie kosztuje ??? Czy dalsze obietnice (bo są) zostaną spełnione ??? Czy ludzie wybudzą się z tego letargu ??? Czy wysokość opłat za śmieci w Gminie Jodłownik nie przetarło wam oczu ???
Odpowiedz
mnimitz
2020-01-26 09:14:44
1 0
@O potrafimy wyprodukować, jodek srebra i jest deszcz,
Odpowiedz
royal30
2020-01-26 10:41:31
0 11
zaczynają się podchody urzędasów , żeby wprowadzić liczniki na prywatne studnie i ciągnąć kasę
Odpowiedz
pacho
2020-01-26 12:37:48
0 1
w ramach ocienienia możemy się załapać na stepowienie........ wiec warto zainwestować w mała retencje, coś co dawniej robiliśmy, doły lub zbiorniki na deszczówkę, mniej betonbruku, , więcej drzew i zarośli, mniej plastikowych basenów (choć w upał miłe...) ....
Odpowiedz
zabawny
2020-01-26 13:24:56
0 5
"podkreślono, jeżeli nie zacznie padać, wiosną będzie tak samo."
Chwała Bogu, że mamy instytucję która nam to wyjaśniła. Ja sam nigdy bym na to nie wpadł, że jak niema deszczu to będzie susza. :)

"na potrzeby opracowywanego pierwszego w kraju planu przeciwdziałania skutkom suszy (konsultacje mają zakończyć się 15 lutego br.). " Dawniej W OKRESIE SUSZY modlono się o deszcz, CIEKAWE CO TERAZ WYMYŚLĄ URZĘDNICY, BY SUSZY I JEJ SKUTKÓW NIE BYŁO . :)

Ponoć na początku siedemnastego wieku, z powodu suszy rzeka Łososina wyschła czasowo na terenie obecnej gminy Laskowa i gminy Łososina Dolna - jeżeli to prawda, obecna susza, to mały pikuś w porównaniu z tym co może nas czekać.
Odpowiedz
BRZEGI
2020-01-26 14:29:09
0 4
..powołano Urząd Wody Polskie ..pytam się po co .......no chyba żeby wyciągnąć ..... następne podatki...co takie Wody Polskie zrobią jak wody nie będzie ...po prostu rozrost biurokracji ..czytaj wzrost podatków..opłat.......i uzgodnień..a każdy taki ważny....
Odpowiedz
limanueva
2020-01-26 21:27:07
0 0
@zabawny: w tym XVII wieku to w styczniu było?
Odpowiedz
daglas
2020-01-26 22:12:09
0 0
"szalom alejchem"
komu będziemy płacić za wodę ...
Odpowiedz
powrotdzedaja
2020-01-26 22:31:30
0 0
Oczywiście, że obecna susza to dopiero początek z tym, co nas czeka. Kulminacja w roku 2024.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Obserwujemy bardzo intensywną suszę atmosferyczną i rolniczą"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]