9°   dziś 12°   jutro
Środa, 24 kwietnia Aleksy, Horacy, Horacja, Grzegorz, Aleksander, Fidelis, Bona, Jerzy

Minister Sikorski agitował na Limanowszczyźnie

Opublikowano 19.09.2011 16:40:38 Zaktualizowano 05.09.2018 11:37:39

Mszana Dolna/Limanowa. Dziś na teren powiatu limanowskiego autobusem PO przyjechał minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który namawiał mieszkańców powiatu do głosowania na PO.

Minister przyjechał najpierw do Mszany Dolnej, gdzie agitował w remizie OSP. Później dotarł na limanowski Rynek, gdzie po wyjściu z autobusu agitował wśród przechodniów. Na środku płyty Rynku spotkał się z działaczami lokalnych struktur PO, a także samorządowcami.

Minister tłumaczył, że wizyta w Limanowej związana jest z tym, że minister Józef Beck był ministrem spraw zagranicznych, a więc Limanowa jest częścią polskiej dyplomacji.

Władze miasta wręczyły ministrowi list z prośbą o pomoc w utworzeniu Izby Pamięci Narodowej ministra Józefa Becka. Radosław Sikorski stwierdził, że o sprawie dowiedział się dzisiaj i zapewnił, że będzie ona przeanalizowana. Konkretnej deklaracji nie chciał złożyć. Na nasze pytanie kiedy będziemy mogli pytać o wnioski z analizy odpowiedział, iż „jeśli chce pan obietnicy na wyrost, to proszę się udać do SLD, tam panu wszystko obiecają”.

Minister zapytał starostę Jana Puchałę o najważniejsze inwestycje tego regionu. Starosta odpowiadał, iż są nimi źródła geotermalne, które będą kosztować około 100 mln zł, a także obwodnice miast Limanowej i Mszany Dolnej.

Na pytanie co PO może obiecać dla Limanowej minister odpowiedział: „dla całej Polski. Walczymy o 300 mld dla całej Polski. Nie znam planów każdego powiatu, proszę mi to wybaczyć. Wierzę na słowo władzom lokalnym, które mówią, że najważniejsze są baseny geotermalne i obwodnica. Przejeżdżając widziałem inwestycje dwa mosty w Dobrej i później w Tymbarku, więc dzieje się. Dlatego potrzebujemy jeszcze na parę lat na dokończenie. Wykonaliśmy 1800 Orlików, a teraz czas na Świetliki”.

Następnie minister wszedł do jednego ze sklepów, do którego zaprosił go sprzedawca. Otrzymał od niego gwóźdź, który jak stwierdził Radosław Sikorski, ma być gwoździem na opozycję - „wszystkie argumenty przebijemy na przestrzał”.

Później minister na chwilę wstąpił do bazyliki, gdzie spędził kilka minut na modlitwie. Zaproszony wszedł także do apteki, po czym odjechał w dalszą podróż. Łącznie w Limanowej spędził 20 minut.

Zobacz galerię zdjęć z wizyty Radosława Sikorskiego na Limanowszczyźnie!
Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Minister Sikorski agitował na Limanowszczyźnie"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]