"Dziennik zarazy: mój pierwszy raz
Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który przebywał na domowej kwarantannie, ale od dwóch dni jest już prawie na "wolności".
Po kwarantannie, pierwszy raz:
- wyszedłem z czterech ścian domowej niewoli na tak zwany świat. Niestety w międzyczasie okazało się, że i tak mam się powstrzymać od bezsensownych spacerów, nocnych eskapad, czy też dajmy na to - pielgrzymek w miejsca ulubione.
Czyli mogę sobie co najwyżej wyjść na polowanie ale, że myśliwym nie jestem, pozostają tylko opcje: dom - praca - dom oraz dom - sklep - dom. Dodatkowo jeszcze: dom - kościół - dom.
Tak więc wyszedłem do sklepu i powiem wam naród stał karnie w kolejce, w odległościach około dwumetrowych, dzięki czemu od razu po wyjściu z mieszkania załapałem się do kolejki. Bowiem sklep jest, gdzieś tak czterysta metrów dalej. Szybko policzyłem w głowie, że mam przed sobą jakieś dwieście osób ( nauka o liczbach parzystych uzyskana via internet od pań nauczycielek z TVP w las nie poszła) ale co to były za osoby?
Sami eksperci i ekspertki wirusologii. Stojąc dowiedziałem się, że obecny wirus to robota: Putina, Trumpa, chińczyków, kosmitów, Tuska, Kaczyńskiego, Bila Gatesa, i jeszcze kilka innych opcji, których nie zapamiętałem. Jaką mądrością było ustanowienie tych odstępów. Inaczej zwolennicy i przeciwnicy poszczególnych teorii dawno by się chyba pozabijali, a już na pewno ciężko poranili.
W końcu u drzwi spożywczaka stoję jako pierwszy, w myślach porządkuję listę zakupów, a tu...... godzina dziesiąta i jak mi grzecznie zakomunikowano - za młody jestem i po dwunastej spokojnie do sklepu wejść mogę tyle żebym jeszcze zdjął przed wejściem rękawice bo oni w sklepie mają jednorazowe i mi dadzą. Ciekawe czemu przeszkadzają komuś moje rękawice bokserskie? Czytałem, że obowiązkowo w rękawiczkach - takie miałem i takie ubrałem.
Zobacz również:Czyli dwie godziny oczekiwania już poszły w pi..., a jeszcze dwie przede mną.
Może Cię zaciekawić
Śmieciowe jedzenie może w młodości uszkadzać mózg
Naukowcy z University of Southern California (USA) przestrzegają przed jedzeniem słabej jakości, obfitującego w cukier i tłuszcz jedzenia w okres...
Czytaj więcejPolicja poszukuje zaginionego mężczyzny
Z informacji uzyskanych od rodziny zaginionego wynika, że mężczyzna leczy się na chorobę alzheimer i nadciśnienie. Wymaga stałej opieki oraz pr...
Czytaj więcejPrzetarg na „Stację Limanowa” został rozstrzygnięty. Wygrywa Skanska kwotą 335 mln zł
Pod koniec stycznia zarządca infrastruktury PKP-PLK poinformował, że na sfinansowanie zamówienia podstawowego zamierza przeznaczyć 206 640 2...
Czytaj więcejPierwsza dymisja. Będzie kandydował do PE
- Nadchodzące wybory są jednymi z najważniejszych w historii Polski powojennej, mimo że są to wybory do Europarlamentu, a więc wydawałoby ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Felieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcejFelieton: Trudna miłość z przeszkodami
Nie, nie będzie o mojej żonie, choć ten tytuł pewnie wielu przypomni czasy młodości, pierwszych miłości, częstochowskich rymów w wierszach, ...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Rodzinnie
To było kilka już lat temu. Obok naszego niedużego osiedla rośnie niewielki zagajnik. Kilka sosen, jodeł, poprzetykanych białymi brzezinami. Mie...
Czytaj więcej
Komentarze (1)