10°   dziś 8°   jutro
Wtorek, 23 kwietnia Ilona, Jerzy, Wojciech

Afera podsłuchowa – będzie akt oskarżenia

Opublikowano 21.09.2011 12:28:00 Zaktualizowano 05.09.2018 11:37:17

Zakopane/Nowy Sącz. Prokuratora Rejonowa w Zakopanem kończy śledztwo w sprawie podsłuchu w nowosądeckiej komendzie Straży Miejskiej. Doniesienie złożył były komendant Ryszard Wasiluk.

- Mamy zaplanowane dalsze przesłuchania, zakończą się one w połowie przyszłego tygodnia. Ze względu na dobro śledztwa na razie nie ujawnię żadnych szczegółów – mówi  prokurator Małgorzata Ciężkowska-Gabryś. – Mogę powiedzieć tylko tyle, że na pewno zostanie przygotowany akt oskarżenia, a więcej informacji podam w przyszłym tygodniu – dodaje.

Pogłoski o podsłuchach w komendzie Straży Miejskiej pojawiły się na początku tego roku. Pierwszy raz oficjalnie sprawa została podniesiona 22 marca na sesji Rady Miasta. Radny Piotr Lachowicz zapytał się wtedy czy komenda dysponuje pokojem „eksterytorialnym”, czyli zabezpieczonym przed podsłuchami. Wiceprezydent Jerzy Gwiżdż tak skomentował doniesienia o podsłuchu: „Przypisywanie tezy jakiejkolwiek afery podsłuchowej jest insynuacją ponieważ takiej afery nie ma. Stwierdził, iż w związku z tym nie ma potrzeby do wydzielania tego typu pomieszczeń” – czytamy w protokole z sesji Rady Miasta.

Doniesienie do prokuratury złożył Ryszard Wasiluk. Pełnił on funkcję komendanta nowosądeckiej Straży Miejskiej w czasie, gdy dochodziło do potajemnego nagrywania rozmów. Dokonywać tego miała jedna z pracownic i przekazywać te nagrania komuś, pracującemu w magistracie. Wskazał ponadto szereg innych osób, które wiedziały o podsłuchu. Wśród wymienionych znalazł się Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza. Sam miał dowiedzieć się tego znacznie później, już po odwołaniu z funkcji komendanta i w związku z postępowaniem przed sądem pracy, do którego się odwoływał.

- Ja się dowiedziałem o tym, że pani Marta G. robiła takie nagrania wtedy, co prezydent Nowak i wszyscy inni. Pan Wasiluk, który jest w tej sprawie pokrzywdzony wiedział o tym już w grudniu – mówi Jerzy Gwiżdż. – Takie sprawy prowadzone są z urzędu, ale na wniosek pokrzywdzonego, a to pan Wasiluk tutaj ucierpiał – dodaje wiceprezydent.

Śledztwo prokuratorskie wykazało, że „afera podsłuchowa” miała miejsce. Przesłuchania, które odbędą się w najbliższych dniach, będą już ostatnimi. Po nich zostanie przygotowany akt oskarżenia. Wtedy poznamy pełną listę osób, którym zostaną postawione zarzuty, ale już teraz nieoficjalnie mówi się, że na pewno wśród nich znajdzie się Marta G.


Fot.: sxc.hu

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Afera podsłuchowa – będzie akt oskarżenia"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]